

Canva-Zdjęcie Ratusza w Sandomierzu z widocznym zegarem symbolizującym upływ kadencji samorządowców i zmiany we władzy lokalnej.
Po zakończeniu kadencji wielu samorządowców staje przed pytaniem, jakie świadczenia im przysługują. Wśród nich kluczową kwestią jest dodatkowe wynagrodzenie roczne, tzw. „trzynastka”. Czy byli wójtowie i burmistrzowie mogą liczyć na jej wypłatę, nawet jeśli nie przepracowali pełnego roku kalendarzowego?
Zasady wypłaty „trzynastek” reguluje ustawa z dnia 12 grudnia 1997 r. o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej. Zgodnie z jej przepisami pracownik nabywa prawo do wynagrodzenia rocznego w pełnej wysokości po przepracowaniu u danego pracodawcy całego roku kalendarzowego. Osoby, które przepracowały krótszy okres, muszą spełnić wymóg co najmniej sześciu miesięcy zatrudnienia, aby otrzymać świadczenie w wysokości proporcjonalnej do przepracowanego czasu.
Jednak istnieją wyjątki od tej zasady, wśród których znajduje się m.in. nawiązanie stosunku pracy z wyboru. W praktyce oznacza to, że osoby pełniące funkcje wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast, które nie ubiegały się o reelekcję lub nie uzyskały mandatu, mogą być uprawnione do otrzymania „trzynastki” pomimo nieprzepracowania wymaganego półrocza.
Prawo do dodatkowego wynagrodzenia rocznego przysługuje m.in. osobom, które:
W kontekście samorządowców kluczowe znaczenie ma fakt, że ich stosunek pracy jest nawiązywany na podstawie wyboru, co zwalnia ich z obowiązku przepracowania sześciu miesięcy, aby uzyskać prawo do „trzynastki”.
Wiele gmin stoi obecnie przed decyzją, czy były włodarz powinien otrzymać dodatkowe wynagrodzenie roczne. Choć przepisy wydają się jednoznaczne, część samorządów zwraca uwagę na konieczność indywidualnej analizy sytuacji finansowej oraz prawnej każdej jednostki.
W niektórych regionach temat wzbudza kontrowersje, ponieważ dodatkowe wynagrodzenie dla byłych włodarzy to koszt, który może obciążać budżet samorządowy. Przeciwnicy wypłaty argumentują, że jest to nieuzasadnione, gdyż osoby te nie pełnią już swoich funkcji. Z kolei zwolennicy podkreślają, że „trzynastka” jest formą podziękowania za pełnioną służbę i zgodnie z przepisami należy się również tym, którzy nie przepracowali całego roku.
Decyzja o wypłacie „trzynastek” dla byłych włodarzy budzi mieszane odczucia wśród mieszkańców i ekspertów. Czy jest to uzasadniona forma wynagrodzenia za lata pracy, czy raczej dodatkowy koszt dla budżetu publicznego?
Chcemy poznać Twoją opinię! Czy byli wójtowie i burmistrzowie powinni otrzymywać „trzynastki” po zakończeniu kadencji? Zapraszamy do podzielenia się swoimi przemyśleniami w komentarzach.