Z początkiem 2025 roku wejdą w życie istotne zmiany w przepisach dotyczących zezwoleń na amatorski połów ryb. Program „Nasze Łowiska” Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, który obowiązywał w latach 2022-2024, zostanie zakończony, a w jego miejsce wprowadzony zostanie system nowych zasad regulujących dostęp do łowisk.
Koniec z jednorazową opłatą – nowy system zezwoleń
Dotychczasowy program „Nasze Łowiska” umożliwiał wędkarzom realizowanie swojej pasji na podstawie jednej jednorazowej opłaty, która wynosiła 250 zł i obejmowała możliwość wędkowania w 130 wybranych obwodach rybackich zarządzanych przez Wody Polskie. Program cieszył się dużą popularnością wśród amatorów wędkarstwa, oferując wygodę w dostępie do licznych łowisk na terenie całej Polski. Jednak wraz z końcem 2024 roku, „Nasze Łowiska” przestają obowiązywać, a w 2025 roku wchodzą nowe zasady.
Zgodnie z nowymi regulacjami, wędkarze będą musieli ubiegać się o specjalne pozwolenia wydawane przez regionalne zarządy gospodarki wodnej. Pozwolenia te będą uprawniały do połowu ryb wyłącznie w obwodach, które wchodzą w zakres działania poszczególnych regionalnych zarządów. Oznacza to konieczność uzyskania odrębnych zezwoleń dla każdego obwodu rybackiego, w którym wędkarze chcą łowić.
Wędkarze muszą zapoznać się z nowymi zasadami
„Wody Polskie” informują, że wędkarze zainteresowani amatorskim połowem ryb w 2025 roku powinni odwiedzić strony internetowe regionalnych zarządów gospodarki wodnej, gdzie będą dostępne szczegółowe informacje dotyczące zasad sprzedaży zezwoleń, regulaminów oraz cenników. Zmiany te mogą wpłynąć na dostępność łowisk i na wysokość opłat, co wymaga wcześniejszego zapoznania się z nowymi przepisami.
Mimo zmian, wędkarze nadal będą polować na rekordowe okazy
Choć zmiany w przepisach mogą budzić wśród niektórych wędkarzy rozczarowanie, z pewnością nie zniechęcą one pasjonatów wędkarstwa. Polacy od lat przechowują w pamięci spektakularne połowy, a wędkarze są gotowi na kolejne wyzwania. Warto przypomnieć rekordowy połów, który odbył się w Powierciu, gdzie Dariusz Musiał złowił potężną tołpygę o długości 146 cm i wadze 64,7 kg. To wyjątkowe osiągnięcie z pewnością pozostanie na długo w pamięci wędkarzy. Po ważeniu i pomiarze, ryba wróciła do wody, a jej los stał się inspiracją dla wielu miłośników wędkarstwa.
Zmiany te z pewnością wpłyną na sposób wędkowania w Polsce, jednak pasja do tego sportu nadal pozostaje niezłomna, a wędkarze z niecierpliwością czekają na nowe wyzwania, jakie przyniosą nadchodzące zmiany.