Z dniem 1 stycznia 2025 roku weszła w życie nowa ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej, której celem jest uregulowanie zasad przeprowadzania szkoleń w tym zakresie. Mimo że przepisy mają na celu poprawę systemu obrony cywilnej, wśród przedstawicieli urzędów wojewódzkich oraz samorządów pojawiły się poważne wątpliwości.
Wzrost zapotrzebowania na szkolenia w obliczu nowych przepisów
Zmiany w przepisach dotyczących ochrony ludności i obrony cywilnej mogą prowadzić do poważnych trudności w zapewnieniu odpowiedniej liczby wykwalifikowanych osób do przeprowadzenia szkoleń. Przedstawiciele urzędów wojewódzkich zauważają, że przepisy zawężają krąg podmiotów uprawnionych do prowadzenia szkoleń, co może prowadzić do ich niedoboru. To z kolei może wpłynąć na wzrost cen szkoleń, co stanie się istotnym wyzwaniem zarówno dla instytucji, jak i osób odpowiedzialnych za organizację szkoleń.
Obawy samorządów dotyczące zakresu szkoleń
Samorządowcy wyrażają również zaniepokojenie związane z treścią programów szkoleniowych. Z ich punktu widzenia, programy zawierają zbyt dużo teorii, a zbyt mało praktyki, co może skutkować brakiem przygotowania uczestników do rzeczywistych wyzwań, z którymi mogą się spotkać w przypadku wystąpienia kryzysowych sytuacji, takich jak powódź czy konflikt zbrojny. Wśród samorządów pojawiają się także obawy dotyczące nieprzystosowania programów do aktualnych potrzeb i realiów.
Kwalifikacje szkolących: Zbyt wąski zakres?
Kolejnym punktem spornym są wymagania dotyczące kwalifikacji osób przeprowadzających szkolenia. Nowe przepisy wskazują, że szkolący muszą być absolwentami studiów magisterskich lub podyplomowych na kierunku „bezpieczeństwo wewnętrzne”. Takie ograniczenie budzi kontrowersje, ponieważ zawęża możliwość pozyskania odpowiednich specjalistów do prowadzenia szkoleń. Eksperci obawiają się, że w wyniku tego kryterium może brakować wystarczającej liczby wykwalifikowanych osób, co znacząco wpłynie na jakość i dostępność szkoleń.
Reakcje przedstawicieli administracji publicznej
Dariusz Krzysztofik, kierownik referatu ds. obronnych i obrony cywilnej w Urzędzie Miasta Lublin, w rozmowie z portalem Prawo.pl zauważył, że zmiany mogą prowadzić do braku odpowiednich specjalistów. Jego zdaniem, to z kolei wpłynie na ceny szkoleń, które mogą wzrosnąć w wyniku zwiększonego zapotrzebowania. Krzysztofik podkreślił, że konieczne jest znalezienie rozwiązania, które pozwoli na jak najszybsze przeszkolenie odpowiedniej liczby osób, aby zapewnić efektywną ochronę ludności.
Samorządowcy o zmianach w szkoleniach: Potrzebna praktyka
Samorządowcy zwracają także uwagę na niedostosowanie nowych przepisów do wyzwań, przed którymi stoją obecnie polskie miasta. W szczególności obawiają się, że nowe programy nie uwzględniają doświadczeń z ostatnich katastrof, takich jak powódź czy kryzys związany z wojną na Ukrainie. Zwracają również uwagę na konieczność wprowadzenia większego nacisku na szkolenia praktyczne, które przygotują uczestników do rzeczywistych, trudnych sytuacji.
Co dalej?
Zmiany w przepisach dotyczących obrony cywilnej wywołują wątpliwości, które mogą prowadzić do opóźnień w realizacji szkoleń. Konieczne będzie znalezienie kompromisu, który zapewni odpowiednią liczbę specjalistów i dostosuje programy szkoleniowe do rzeczywistych potrzeb w zakresie obrony ludności. Istnieje obawa, że brak dostosowania przepisów do zmieniających się warunków i wymagań może skutkować poważnymi problemami w zapewnieniu odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa.
Przeczytaj więcej na temat wyzwań związanych z nowymi przepisami dotyczącymi obrony cywilnej na portalu Prawo.pl