![](https://rzeczsamorzadowa.pl/wp-content/uploads/2023/11/article-thumb-23.webp)
![](https://rzeczsamorzadowa.pl/wp-content/uploads/2023/11/article-thumb-23.webp)
fot. Facebook Platforma Obywatelska Koło Sandomierz
„Nie minęło wiele czasu od gorących wyborczych zmagań w Sandomierzu, a już na horyzoncie pojawia się kolejna polityczna batalia. Były burmistrz Marcin Marzec, mimo porażki w starciu o fotel włodarza miasta, nie zwalnia tempa. Dziś aktywnie angażuje się w politykę krajową, zbierając podpisy dla Rafała Trzaskowskiego, kandydata na prezydenta Polski. Wraz ze Sławomirem Gągorowskim codziennie pojawia się w różnych częściach miasta, rozmawiając z mieszkańcami i budując fundament pod przyszłą polityczną ofensywę.”
Starcie Marcina Marca z obecnym burmistrzem Pawłem Niedźwiedziem było niczym polityczna wojna totalna. Emocje sięgały zenitu, a każdy głos mógł przechylić szalę zwycięstwa. Mimo że to Niedźwiedź przejął stery w ratuszu, Marzec nie ma powodów do wstydu – to był pojedynek, który zapisał się w historii miasta jako jedno z najbardziej zaciętych starć wyborczych. Dziś pojawiają się zarzuty dotyczące jego poprzedniej kadencji w różnych źródłach, jednak on sam odpiera ataki, twierdząc, że to jedynie dymna zasłona mająca odwrócić uwagę od obecnych problemów miasta.
Tymczasem kalendarz wyborczy nieubłaganie pędzi do przodu. Niedługo minie rok od ostatnich wyborów, ale do kolejnych wciąż mamy jeszcze trochę czasu. Może się wydarzyć wiele, a w powietrzu już teraz czuć zapach emocji. Czas leci szybko, a władza się zmienia – to nieunikniona prawidłowość polityki, zarówno tej lokalnej, jak i globalnej. Nikt nie może spać spokojnie, gdy na scenie wciąż obecny jest ktoś, kto już raz stanął do walki o najwyższą stawkę.
Kiedy Donald Trump w 2020 roku opuścił Biały Dom, wielu sądziło, że to koniec jego politycznej kariery. Dziś jednak ponownie kroczy po prezydenckie laury. Historia uczy, że wielcy liderzy potrafią podnieść się z politycznych gruzów i wrócić silniejsi. Czy Marcin Marzec podąży tą samą drogą? W rozmowach z mediami nie wyklucza ponownego startu w wyborach na burmistrza Sandomierza. Jego nazwisko wciąż budzi emocje, a jego zwolennicy nie tracą nadziei na powrót swojego lidera.
Czy Sandomierz będzie świadkiem politycznego rewanżu? A może Marcin Marzec skupi się na arenie krajowej, kalkulując swoje kolejne posunięcia? Pewne jest jedno – polityczna gra w Sandomierzu jeszcze się nie skończyła. Czas upływa nieubłaganie, a każdy dzień może przynieść nowy zwrot akcji. Układ sił wciąż może się zmienić, a emocje będą tylko narastać. Nazwisko Marcina Marca jeszcze nieraz zabrzmi w politycznych kuluarach – czy to jako pretendent, czy może jako lider, który powrócił silniejszy?
Nieustannie będziemy śledzić każdy ruch w tej ekscytującej rozgrywce – bo polityka to gra dla wytrwałych, a wygrywają ci, którzy wiedzą, kiedy uderzyć. Kto wykona następny ruch?