Rada Unii Europejskiej podjęła decyzję o przyjęciu nowego pakietu dotyczącego polityki migracyjnej. Pomimo sprzeciwu trzech krajów, w tym Polski, pakiet został zatwierdzony.
Podczas spotkania ministrów finansów krajów członkowskich UE, zatwierdzono pakiet migracyjny składający się z dziesięciu tekstów legislacyjnych mających na celu regulację polityki migracyjnej w Unii. W ramach pakietu przewidziano kontrowersyjny mechanizm solidarności, który zobowiązuje kraje członkowskie do przyjmowania migrantów lub, w przypadku odmowy, do wypłacenia pomocy finansowej w wysokości 20 tys. euro za każdą osobę, której przyjęcia odmówiono.
Sprzeciw wobec tego pakietu wyraziły dziś trzy kraje członkowskie: Polska, Słowacja i Węgry. Pakiet został jednak przyjęty dzięki zastosowaniu metody głosowania większościowego, co również wzbudziło kontrowersje, zwłaszcza że wcześniej państwa członkowskie zobowiązały się do stosowania jednomyślności w takich sprawach. Zmiana metody głosowania spotkała się z krytyką, szczególnie ze strony Polski.
Pakt migracyjny jest przedmiotem szerokich kontrowersji. Chociaż w kwietniu Parlament Europejski przyjął proponowane rozwiązania, decyzja ta zapadła zaledwie niewielką większością głosów i została przyjęta bez publicznej dyskusji.
Eksperci często podkreślają, że pakt może być trudny do zastosowania w praktyce. Dr Maciej Duszczyk, ekspert ds. migracji, wyraził opinię, że pakt jest nierealistyczny do wdrożenia. Jolanta Szymańska, analityk z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, zauważa, że możliwe są dalsze komplikacje, takie jak brak chęci wdrażania pakietu przez niektóre kraje czy zmiany polityczne, które mogą wpłynąć na jego przyszłość.
Zatwierdzenie tego pakietu zamyka proces legislacyjny, a kraje członkowskie będą miały dwa lata na jego wdrożenie.