Francuski Kościół Katolicki wyraził swoje niezadowolenie z powodu wykorzystania motywów religijnych podczas ceremonii otwarcia letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, szczególnie odniesienia do Ostatniej Wieczerzy. W piątkowy wieczór, 26 lipca, odbyło się wydarzenie, które mimo swojej spektakularności, spotkało się z krytyką ze strony episkopatu.
Francuski Episkopat: „Głębokie ubolewanie”
W oświadczeniu opublikowanym w serwisie X, francuski episkopat uznał ceremonię za „wspaniałe wydarzenie” z „cudownymi elementami”, jednak wyraził „głębokie ubolewanie” z powodu scen uznanych za jawną pogardę wobec chrześcijaństwa. Szczególne oburzenie wywołała scena nawiązująca do Ostatniej Wieczerzy, w której postacie w kolorowych, fantazyjnych strojach przypominały słynne dzieło Leonarda da Vinci.
Międzynarodowe Reakcje na Kontrowersje
Nie tylko francuscy duchowni, ale także politycy i duchowni z innych krajów, w tym USA, skomentowali sytuację. Biskup Robert Barron z Minnesoty wezwał katolików do protestu przeciwko temu, co nazwał „bluźnierczym aktem”. Z kolei biskup Donald Hying z Wisconsin apelował o modlitwę i post w intencji „odnowienia przywiązania do Eucharystii”.
Solidaryzacja i Odpowiedzi na Krytykę
Francuski episkopat podziękował przedstawicielom innych wyznań za wyrazy solidarności, zwracając uwagę na globalne oburzenie wywołane sceną. Dr Eli David, żydowski ekspert ds. sztucznej inteligencji, również skrytykował ceremonię, podkreślając, że mimo innej wiary, uważa takie obrażanie chrześcijaństwa za skandaliczne.
Reakcje Twórców i Polityków
Thomas Jolly, dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia, odpowiedział na krytykę, mówiąc, że jego celem było przekazanie przesłania miłości i inkluzywności. Komunistyczny senator Pierre Ouzoulias bronił sceny, twierdząc, że bluźnierstwo jest częścią republikańskiego dziedzictwa Francji. Natomiast Marion Maréchal z Zjednoczenia Narodowego skrytykowała przedstawienie, nazywając je prowokacją ze strony lewicowej mniejszości.
Podsumowanie
Kontrowersje wokół ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu podkreślają różnice kulturowe i religijne, które wciąż wpływają na interpretację sztuki i wolność wyrazu. Wydarzenie to wywołało szeroką debatę na temat granic artystycznej ekspresji i szacunku dla wierzeń religijnych.