Ceny, jakie samorządy płacą Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW) za produkcję dokumentów mieszkańców, takich jak prawa jazdy, dowody rejestracyjne czy naklejki legalizacyjne, drastycznie wzrosły. Wzrost ten jest tak duży, że zbliża się do kwot, które płacą sami mieszkańcy.
Powiaty i miasta na prawach powiatu płacą PWPW ponad 10% więcej za te dokumenty od 1 kwietnia. W związku z tym samorządy domagają się od rządu wprowadzenia nowych, wyższych stawek opłat dla mieszkańców, aby zrównoważyć rosnące koszty.
Grzegorz Kubalski, zastępca dyrektora Biura Związku Powiatów Polskich, wyjaśnia, że samorządy nie mają wpływu na wysokość opłat pobieranych od obywateli, ponieważ są one ustalane przez rozporządzenia ministra infrastruktury. Z drugiej strony PWPW, jako spółka prawa handlowego, dąży do zysku i korzysta z klauzul waloryzacyjnych w umowach z samorządami.
Sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Samorządy ostrzegają, że jeśli rząd nie zareaguje, administracja samorządowa będzie zmuszona dopłacać do czynności urzędowych świadczonych na wniosek obywateli.
Związek Powiatów Polskich dał rządowi czas do maja na wprowadzenie nowych, wyższych stawek opłat. Jeśli to się nie wydarzy, samorządy grożą, że będą zmuszone do podjęcia innych kroków, takich jak protesty lub rezygnacja z zamawiania dokumentów w PWPW.
Co to oznacza dla mieszkańców?
Mieszkańcy mogą spodziewać się podwyżek opłat za wyrobienie prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego czy naklejki legalizacyjnej. Nowe stawki nie są jeszcze znane, ale mogą być znacząco wyższe niż obecnie.
Co może zrobić rząd?
Rząd może wprowadzić nowe, wyższe stawki opłat dla mieszkańców, aby zrównoważyć rosnące koszty produkcji dokumentów. Może też dofinansować samorządy, aby pomóc im pokryć te koszty.
Jakie są inne rozwiązania?
Samorządy mogą rozważyć inne rozwiązania, takie jak:
- Wspólne zamawianie dokumentów w PWPW, aby uzyskać lepsze ceny.
- Poszukiwanie alternatywnych dostawców dokumentów.
- Wprowadzenie elektronicznych wersji dokumentów, aby zmniejszyć zapotrzebowanie na dokumenty papierowe.
Sytuacja jest patowa i wymaga pilnego rozwiązania. Rząd musi działać szybko, aby uniknąć negatywnych konsekwencji dla mieszkańców i samorządów.