Amerykańska baza obrony przeciwrakietowej w Radzikowie na Pomorzu została uznana przez Rosję za jeden z głównych celów ewentualnego ataku. Informację tę przekazała rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Maria Zacharowa, podczas wystąpienia 21 listopada.
Priorytetowy cel na mapie rosyjskich planów
Baza w Radzikowie, która została oficjalnie otwarta w zeszłym tygodniu, stała się symbolem współpracy polsko-amerykańskiej w zakresie obrony przeciwrakietowej. Jednak według Kremla obiekt ten znalazł się na liście strategicznych celów, które mogłyby zostać zaatakowane w przypadku eskalacji konfliktu zbrojnego.
Co to oznacza dla Polski?
Decyzja Kremla podkreśla napięcia między Rosją a krajami NATO, wskazując na możliwe ryzyko związane z lokalizacją takich instalacji wojskowych na terenie Polski.
Czy baza w Radzikowie stanie się powodem kolejnych działań dyplomatycznych i wzmocnienia obronności?
Więcej szczegółów już wkrótce na rzeczsamorzadowa.pl.